Dariusz Kisiel
Dołączył: 26 Lis 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:27, 28 Lis 2013 Temat postu: "Lewa" woda sodowa |
|
|
Za nami pierwsze mecze nowego selekcjonera naszej biało-czerwonej reprezentacji – jakie oceny? Chyba jeszcze na nie za wcześnie, lecz z postawy niektórych jej zawodników, a precyzyjniej Roberta Lewandowskiego, można zobaczyć, że przynajmniej nastawienie uległo poprawie. Ten sam Lewandowski tuż po pierwszym meczu kadry Fornalika, a zarazem pierwszej porażce, tłumaczył się następująco "Może w inny dzień tygodnia zagralibyśmy lepiej" - takich słów użył zawodnik na którego liczy ponad 30 milionów Polaków. Dodatkowo w ciągu tamtego spotkania można było dostrzec jego ciągłe pretensje do całego świata, tak jakby stał się gwiazdą, której nie można dotknąć, a bynajmniej już nie faulować – bo zbyt cenne są jego nogi.
Co najbardziej lubię w Messim? – to, że gdy ciągle go faulują i kopią po całym boisku, to za każdym razem wstaje, ustawia piłkę i bez słowa zaczyna grać. Jest tak skupiony na swoich zadaniach, że za każdym razem chce pokazać rywalom kto jest lepszy. Wydaje się mówić: Możecie mnie kopać, a ja i tak wam pokażę! Rok temu u Roberta tego było brak. Ciągłe doniesienia o transferach do niemal wszystkich liczących się drużyn w Europie sprawiły, że przestało się myśleć o pracy, a pochłonęło się dzieleniem skóry niedźwiedzia wartego miliony euro pensji. Ongiś zdawało się pytać, gdzie jest Lewandowski z Lecha i początku gry w Niemczech? Czy sodówka nie zaczęła uderzać do głowy? Wówczas nie miał tak ugruntowanej pozycji i trzeba było zacisnąć zęby, aby udowodnić wszystko na boisku. Nie było miejsca na gadanie, pozostała tylko gra. Dziś można powiedzieć, że echa transferu ucichły i w głowie też zapanował większy spokój, nie ma tyle bezproduktywnego gadania, można skupić się na grze. I tego właśnie spokoju życzę Ci Robercie, bo pamiętaj, że prawdziwą karierę rozpoznaję się nie po tym jak szybko wchodzi się na szczyt, lecz po tym jak długo się na nim zostaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|